Pociąg znajdował się coraz bliżej celu. W wagonie panowała cisza. Nie było już żadnych przekomarzanek i kłótni. Wszyscy zasnęli z powodu długiej i męczącej podróży. Pociąg zahamował wyjątkowo ostro, a grupa zwierząt natychmiast się zbudziła.
- Co jest?! - burknęła Mula.
- Ja to bym jeszcze trochę pospała - oznajmiła przeciągając się Strzała.

Drzwi wagonu się rozsunęły, a z zewnątrz dochodził dosyć znajomy głos.
- Wszyscy do szeregu, raz, dwa!
- Zobacz, Strzała, czy ci to czegoś nie przypomina? - zawołała Biała rozpoznając to miejsce.